Zimowy pejzarz (grudzień 2016 r.)- Gdzie nogi poniosą

Lubie zimę, ale taką prawdziwą, gdy ulice są zasypane śniegiem, gdy spacerując słychać skrzypienie pod nogami, gdy można iść na sanki. Lubie ciepłe kakao po powrocie z dworu 🙂 Tupu, tup po śniegu ( piosenka) Przyszła zima biała, śniegu nasypała Zamroziła wodę, staw pokryła lodem Ref.Tupu, tup po śniegu Dzeń, dzeń, dzeń na sankach skrzypu ,… Czytaj dalej Zimowy pejzarz (grudzień 2016 r.)- Gdzie nogi poniosą

Hej góry, moje góry (październik 2016 r.)- Gdzie nogi poniosą

W pradawnych, studenckich czasach w góry chodziliśmy przeciętnie raz na kwartał. Od jakiegoś czasu dość sporo się zmieniło 😉 Wtedy było łatwo, po pierwsze mieszkaliśmy w „sercu Karkonoszy”, nie mieliśmy żadnych obowiązków, zawsze można było zerwać się z zajęć, wsiąść do pociągu albo autobusu i do wieczora dotrzeć do któregoś ze Schronisk górskich. Stworzyła się… Czytaj dalej Hej góry, moje góry (październik 2016 r.)- Gdzie nogi poniosą

Na gondoli na gondoli – Świeradów Zdrój

Czy z dwulatkiem warto wybrać się w góry? Oczywiście! Należy tylko dobrze dopasować trasę  i środki transportu 😉 Jeśli spędzacie weekend w Świeradowie Zdroju, wakacje w Izerach albo po prostu mieszkacie w okolicy, to MUSICIE wybrać się z dzieckiem na Stóg Izerski ! Ze starszym dzieckiem warto wybrać wyprawę na piechotę, z młodszym musicie skorzystać… Czytaj dalej Na gondoli na gondoli – Świeradów Zdrój

Za co kocham Bieszczady ?

O Bieszczadach każde z nas marzyło już od dawna. Coś wewnętrznie nas tam ciągnęło. Choć jeszcze trzy lata temu dość często chodziliśmy w góry ( mieszkamy w okolicach Karkonoszy i Gór Izerskich) to wewnętrznie czuliśmy potrzebę pokonania 550 km i spędzenia choćby tygodnia w magicznych i tajemniczych Bieszczadach. Postanowiliśmy, że na przekór wszystkim w podróż… Czytaj dalej Za co kocham Bieszczady ?