Wspomnień czar – Co oglądaliśmy w dzieciństwie

Czy dzieci w latach 90`tych były uzależnione od telewizji? Na pewno nie, choć oglądały jej dużo więcej niż w obecnych czasach. Teraz panuje przekonanie, że jeśli twoje dziecko obejrzało bajkę przed ukończeniem 3 roku życia, to jesteś złym rodzicem, jeśli ogląda telewizję w ciągu dnia dłużej niż pół godziny, to jesteś jeszcze gorszy. A wiecie jak to jest, im więcej wojen i im więcej zakazów, tym dziecko bardziej tego pragnie. Między całkowitym zakazem a całodniowym ślęczeniem przez tv trzeba znaleźć jakiś złoty środek.

 

Bajki

W latach 90`tych było o tyle „łatwiej”dozować dzieciakom bajki, bo kanały telewizyjne nadające bajki przez całą dobę po prostu nie istniały ( no dobra później pojawił się Cartoon Network). W tygodniu oglądało się poranną ramówkę na tvp 1, a wieczorem dobranockę. Wiadomo było, że po powrocie ze szkoły trzeba odrobić lekcje i wyjść z przyjaciółmi na dwór. Później kolacja i do łóżka. Nie było żadnych wymówek, nie było błagania o bajki. Bajek po prostu nie było i rodzice mieli święty spokój 😉
Mój totalny hit to Czarodziejki z Księżyca. Tę bajkę po prostu uwielbiałam. W podstawówce miałyśmy paczkę 5 przyjaciółek i na przemian albo byłyśmy czarodziejkami albo ekipą Spice Girls. Wieczorami mieliśmy o tyle dobrze, że codziennie nadawana była dobranocka – codziennie inna- były Smerfy, Muminki, Gumisie, Kubuś Puchatek, Brygada RR. W sobotę i niedziele z telewizją można było nieco bardziej poszaleć, bo w Polsacie leciało Power Ranger i Scooby Doo, a na tvp2 po południu Jetsonowie, Flinstonowie i Denver. Bajki które również uwielbiałam, choć nie pamietam gdzie można było je obejrzeć to Bałwanek Bouly oraz Madeline.

bajki90

 

Programy rozrywkowe, które oglądaliśmy z rodzicami

Obecnie w popołudniowej ramówce można obejrzeć jedynie programy paradokumentalne, w których „ludzie z ulicy” wcielają się w role aktorów. Nie dość że fabuła tych programów jest denna, to i gra aktorska nie porywa. Przez to właśnie, nawet jeśli w ciągu dnia znajdę chwilę na włączenie telewizora, to nie ma w nim na prawdę nic ciekawego do oglądania! Większość programów jest nastawionych na młodzież, ale czy aby na pewno powinni oni oglądać programy typu Zdrady, Dlaczego ja, 19+ gdzie w każdym odcinku są bójki, wyzwiska, skandaliczne zachowania, patologie, pozamałżeńskie albo nastoletnie ciąże. Porażka!

Wydaje mi się, że te 20-25 lat temu rozrywka wyglądała nieco inaczej, że wszystko było na wyższym poziomie. W piątek z wypiekami na twarzy oglądało się randkę w ciemno. Ja najbardziej lubiłam oglądać relacje ze wspólnej podróży, wtedy wyjazd do Hiszpanii  czy Grecji wydawał się taki egzotyczny i nieosiągalny! Podczas spotkań rodzinnych, wraz z kuzynostwem w podobnym wieku zawsze bawiliśmy się w randkę w ciemno, odpowiadając na przeróżne, wymyślone pytania 😉 Sobotni  i niedzielny wieczór obfitował w rozrywkę.  Wieczorem w sobotę cała rodzina podejmowała ryzyko i próbowała podejmować decyzję razem z uczestnikami programu Idź na całość. W niedzielny poranek leciało Disco Relax – wtedy nikt nie krył się, że słuchał tego typu muzykę. Późnym popołudniem zarykiwaliśmy się z filmików w Śmiechu Warte. A wieczorami Czar Par, gdzie przez cały rok mieliśmy okazję poznać polskie małżeństwa. Koło fortuny  i sławna Madzia były na tyle popularne, że doczekało się reaktywacji, która wydawała się być pewniakiem jeśli chodzi o oglądalność, ale niestety wyszło inaczej.

programy90

Programy dla dzieci i młodzieży

Programów dla dzieci i młodzieży w latach 90`tych było całkiem sporo. Obecnie edukacyjne programy dla dzieci można znaleźć chyba tylko na tvp abc? A kiedyś? Każdego poranka była specjalna ramówka dla dzieci, a w niej Domowe Przedszkole, Ciuchcia i Kulfon i Monika. Był uwielbiany Teleranek i Pan Tik- Tak. W piątki nadawano Od Przedszkola Do Opola, a w weekend 5-10-15, Dźwiękogra, Szalone Liczby, DD Reporter oraz Twój Problem Nasza Głowa.

programymlodziezowe90

 

Seriale

W latach 90` tych nie brakowało również seriali obyczajowych. Jedne mądre, inne głupkowate ( np. Świat wg Bundych). Pierwszym serialem (dla dorosłych) nadawanym w tvp1 była Dynastia, w telewizji komercyjnej był Savannah, gdzie na scenach miłosnych rodzice kazali zakrywać mi oczy 😉 W każdy czwartek prosiłam rodziców, żeby pozwolili mi obejrzeć Z Archiwum X, ale niestety oni obawiali się, że będę miała później koszmary 😉 Była jeszcze DrQuinn, po którym wszystkie dziewczynki chciały zostać lekarkami. A pamiętacie polski serial telewizyjny WOW, marzyłam, żeby zrobić taką glutowatą mase( która w serialu była komputerowym wirusem, który ucieka z komputera ).

Gdy już byłam nastolatką, weekendami trudno było oderwać mnie od telewizora 😉 Na Polsacie oglądałam rano Alfa, Sabrinę Nastoletnią Czarownicę (i całe popołudnie udawałam, że umiem czarować), popołudniami Jezioro Marzeń, Roswell albo Buffy Postrach Wampirów( a po tym serialu, spotykając się z przyjaciółkami, udawałyśmy oczywiście, że walczymy z wampirami). W niedzielę toczyłam wojnę z rodzicami, którzy chcieli abyśmy razem poszli do kościoła, a ja chciałam oglądać 7th Heaven. Uwielbiałam ten serial, historia takiej normalnej, wielodzietnej rodziny, o której chyba właśnie dzięki temu serialowi zaczęłam marzyć. Co prawda nie planuje siódemki dzieci, ale trójka byłaby idealna 😉

seriale90

 

O moich kolorowych, dziecięcych latach 90`tych pisałam również tutaj:
– czyli o tym ,czym się zajadaliśmy w dzieciństwie

wspomnienia słodyczki

– oraz o tym, czym i w co się bawiliśmy w dzieciństwie

zabawki_logo

2 myśli na temat “Wspomnień czar – Co oglądaliśmy w dzieciństwie

Dodaj komentarz